Protokół nr XXXI/2005
Protokół
nr XXXI/2005
z sesji Rady Miejskiej we Wrześni,
która odbyła się 31 marca 2005 r.
w Sali Sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy Września
XXXI sesja Rady Miejskiej we Wrześni została zwołana na podstawie art. 20 ust. 1 z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zmianami).
Pkt 1
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski o godz. 16.30 otworzył sesję i po powitaniu radnych, sołtysów i gości oświadczył, że zgodnie z listą obecności (załącznik nr 1) w posiedzeniu uczestniczy 21 radnych, co stanowi quorum.
Protokół z sesji nr XXX został przyjęty przez aklamację; nikt z radnych nie wniósł uwag do jego treści.
Pkt 2
Przedstawiony porządek obrad (załącznik nr 2):
-
Otwarcie sesji.
-
Przedstawienie porządku obrad.
-
Interpelacje, zapytania i wolne głosy radnych.
-
Podjęcie uchwał w sprawie:
-
zmiany Statutu Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrześni,
-
ustalenia szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta i Gminy Września,
-
regulaminu udzielania pomocy materialnej dla uczniów,
-
szczegółowych zasad i trybu umarzania wierzytelności jednostek organizacyjnych Gminy Września z tytułu należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa oraz udzielania innych ulg w spłacaniu tych należności, a także organów do tego uprawnionych,
-
zaciągnięcia zobowiązania wekslowego i jego wysokości,
-
zaciągnięcia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu,
-
zmiany budżetu na rok 2005.
-
Podjęcie oświadczenia w sprawie poparcia wystąpienia Rady Miasta Łodzi z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego.
-
Informacja przewodniczącego Rady Miejskiej we Wrześni.
-
Informacja burmistrza Miasta i Gminy Września.
-
Sprawozdanie z działalności Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrześni za rok 2004.
-
Sprawozdanie z działalności Komisji Rozwoju Wsi Rady Miejskiej we Wrześni.
-
Odpowiedzi na interpelacje, zapytania i wolne głosy radnych.
-
Zakończenie obrad.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września zgłosił wniosek o wycofanie z porządku obrad pkt 4b): podjęcie uchwały w sprawie ustalenia szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta i Gminy Września, ponieważ podczas posiedzeń komisji Rady Miejskiej zgłoszono wiele poprawek, wniosków i propozycji zmian tego projektu.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała wniosek o wykreślenie z porządku obrad sesji pkt 4b): podjęcie uchwały w sprawie ustalenia szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta i Gminy Września.
Pkt 3
Radna Maria Taciak: Czy w roku bieżącym w ramach bieżącego utrzymania dróg gminnych przewiduje się wyrównanie i utwardzenie dróg dojazdowych do garaży przy ul. Piastów we Wrześni? Wzdłuż jednej z dróg dojazdowych usytuowana jest poradnia lekarzy rodzinnych „AMIKA”. Natężenie ruchu jest tam bardzo duże. Przy niesprzyjającej pogodzie jest tam duże błoto. Są także duże wyrwy, które być może powstały podczas zimy. Proszę, by na to pytanie udzielić mi odpowiedzi po dokonaniu wizji lokalnej.
Radny Ryszard Szwajca: Na sesji 29 grudnia 2004 r. burmistrz obiecywał wyjaśnić na piśmie przyczyny i daty aneksowania umów dotyczących zadań, których finansowanie nastąpi ze środków niewygasających. Upłynęły 3 miesiące i odpowiedzi na piśmie nie ma.
NFOŚiGW w Warszawie umorzył z dniem 1 stycznia 2004 r. kwotę 945 tys. zł pożyczki. Umorzenie w pełni nie zostało zrealizowane i to z winy gminy Września, jak informuje NFOŚiGW. Proszę burmistrza o pisemne wyjaśnienie tej sprawy oraz o kserokopię oświadczenia i informacji, jaką wysłano do NFOŚiGW w Warszawie rozliczającą przedsięwzięcie określone w harmonogramie rzeczowo-finansowym tej sprawy.
Kiedy zostaną rozpoczęte procedury dotyczące budowy hali sportowej przy SSP nr 1 we Wrześni?
Kiedy nastąpi modernizacja skrzyżowania przy ulic Kosynierów i Szkolnej?
Kolejne dwa pytania mam do przewodniczącego Rady Miejskiej. Dzisiaj mija ustawowy termin, minął właściwie, otrzymania sprawozdania z wykonania budżetu gminy za rok ubiegły. Kiedy radni otrzymają to sprawozdanie, bo z interpretacji wynika, że dzisiaj najpóźniej powinniśmy to mieć.
Druga sprawa dotyczy pisemnego sprawozdania z działalności Ośrodka Pomocy Społecznej. We wtorek na komisji poprosiłem o to, by to sprawozdanie było dołączone na piśmie. Otrzymałem taki materiał. Okazuje się, że materiał jest w posiadaniu Biura Rady Miejskiej od 4 marca. Jest adnotacja przewodniczącego Rady Miejskiej z 21 marca: „Proszę dołączyć do materiałów sesyjnych”. Materiały sesyjne otrzymaliśmy i gdybyśmy nie żądali, to byśmy najprawdopodobniej tego dokumentu nie otrzymali. Proszę podać przyczynę takiego stanu rzeczy.
Radny Henryk Krukowski: Wzdłuż ul. Słonecznej był prowadzony pod ziemią przewód energetyczny. Podczas tych prac były robione przekopy przez jezdnię i chodniki. Na ul. Szafirowej ten chodnik się zapadł. Proszę, żeby to naprawiono. Słyszałem, że mieszkańcy zgłaszali to, ale proszę jeszcze raz. Ten chodnik się zarywa i jest bardzo niebezpiecznie i ktoś może się przewrócić.
Myślę, że os. Lipówka należy jeszcze do miasta. Mieszkańcy niektórych ulic tego osiedla zgłaszają mi, że są miejsca należące do urzędu gminy, np. zejście z ul. Świętokrzyskiej do jeziora, które są zabałaganione i nieposprzątane. Dlatego prosiłbym, żeby nie tylko wokół ratusza i centrum, ale także na innych terenach pojawili się pracownicy i je posprzątali.
Kolejna sprawa, to kosze uliczne. Tradycją było, że jak utwardzano drogi, to montowane były kosze. Zauważyłem, że teraz jeśli ktoś nie zgłosi, to ten temat nie jest dopilnowany. Mam na myśli ul. Szafirową i Promienistą. Kosze powinny być także zamontowane na ulicach nieutwarodznych, bo myślę, że te ulice tak szybko nie doczekają się utwardzenia nawierzchni. Apeluję, że gdyby była taka możliwość, żeby te kosze były zamontowane.
Mieszkańcy ul. Promienistej wystąpili do burmistrza o zamontowanie progu, który by ograniczył szybkość jazdy na tej ulicy. Proszę o odpowiedź, czy ten próg będzie zamontowany czy nie?
Czy to jest prawda, że w „parku hrabiny” przygotowuje się pomieszczenia do wielbłąda?
Radny Arkadiusz Czajkowski: Proszę o informację o stanie realizacji uchwały Rady Miejskiej nr XXX/274/05.
Radny Marek Zielnik: Na ostatniej sesji była poruszana sprawa gazyfikacji wsi. A co z gazyfikacją miasta? Najbardziej tragicznie wygląda centrum, gdzie w niektóre dni jest wręcz tragicznie. Mówię o ul. Warszawskiej, Fabrycznej. Interweniowałem w tej sprawie w Straży Miejskiej. Co stoi na przeszkodzie, żeby zgazyfikować te ulice skoro nitka jest dociągnięta bodaj do ul. Sienkiewicza? To samo dotyczy ul. Koszarowej, gdzie gaz jest doprowadzony do ul. Kościuszki. Ul. Koszarową można wejść na os. 1000-lecia, gdzie mieszka kilka tysięcy ludzi, którzy na gaz również czekają.
Mieszkańcy „Złotej Jesieni” prosili bym się zapytał, co się stało z wyposażeniem kuchni. Podobno wartość tej kuchni wynosiła około 60 tys. zł. Ci ludzie twierdzą, ze cały czas ktoś tam podjeżdżał i coś zabierał. Obawiam się, żeby coś się nie zapodziało, bo to jest nasze wspólne mienie.
Proszę o odpowiedź na te dwa pytania na piśmie.
Radny Czesław Duch: Mam pytania do burmistrza w kontekście słusznie wycofanego pkt 4b). Września jest powszechnie miastem czystym i zadbanym. Nie ma rażących miejsc, które rzucałyby się szczególnie w oczy. Jest jednak takie miejsce jedno, które się rzuca w oczy przy wjeździe do Wrześni. Jest to nieruchomość po byłym Stokbecie. Czy nie można by zdyscyplinować właścicieli tej nieruchomości? Jak się wjeżdża do innych miast jest wszędzie schludnie, a u nas jak się wjeżdża od strony Miłosławia od razu spotyka się taką brzydką rzeczywistość.
Wyborcy mnie zobligowali, by powiedzieć o pewnej sprawie. Chodzi o pocztę przy ul. Warszawskiej we Wrześni. Wiadomo, że poczta funkcjonowała zawsze źle i zawsze były jakieś problemy. To, co się działo przed świętami, to szczyt bezczelności, czy..., nie wiem jak to nazwać.
Było otwarte jedno okienko. W okienku była osoba, która była zła na cały świat i zła na to, że pracuje na poczcie. Co chwilę, to okienko było zamykane. Ludzie się zaczęli awanturować. Prosili, żeby przyszedł kierownik zmiany. Przyszedł dopiero, gdy zaczęła się zadyma. Zmienił pracownika i zaczęła się jakaś normalna obsługa. Prosiłbym burmistrza, żeby spowodował czy może zorganizował spotkanie z kierownictwem, żeby poprawić sytuację, jaka występuje na poczcie.
Radny Sylwester Jałoszyński: Pod koniec ubiegłego roku pytałem się o kosze na odpady plastikowe na terenach wiejskich. Ten temat się pojawia podczas zebrań wiejskich, które się teraz odbywają. Kiedy wtedy pytałem, informowano mnie, że do końca marca to się wyjaśni. Chciałbym w tym temacie jakąś odpowiedź.
Zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej Bolesław Święciochowski zaprosił zebranych na uroczystość patriotyczno-religijną w rocznicę zbrodni katyńskiej NKWD w 1940 r. (załącznik nr 3).
Pkt 4
a)
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych jednogłośnie podjęła uchwałę nr XXXI/287/05 w sprawie: zmiany Statutu Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrześni (załącznik nr 4).
b)
Radna Maria Grzeszczyk: Mam pewne wątpliwości w związku z omawianym regulaminem. Zapis w §9 ust. 4 nie koresponduje z §7 ust. 1, ponieważ kłócą się terminy. Może przydałaby się jakaś adnotacja?
Kto będzie, jeśli to będzie pomoc w formie gotówkowej, uprawniony do odbioru świadczenia, bo kasa urzęduje od 9.00 do 13.30, a dzieci i młodzież w tym czasie są w szkole na zajęciach? Czy nie powinna także w tym miejscu być jakaś adnotacja, która uściśla tę kwestię?
Krystyna Poślednia, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Września: Chciałam zauważyć, że §9 mówi o tym, kiedy będzie wypłacane stypendium, a §7 ust. 1 mówi do kiedy należy złożyć wniosek o przyznanie stypendium. Te terminy się nie kłócą. Jeżeli ktoś złoży wniosek do 15 września i zostanie wydana decyzja, to w tej decyzji będzie zawarte od kiedy obowiązuje stypendium. Jeżeli ona będzie wydana np. do 28 danego miesiąca, to wiadomo, że od 1 następnego miesiąca, można domniemywać, zostanie wypłacone. To są dwa różne tryby.
W przypadku wniosków, które będą składane we wrześniu stypendium będzie przyznawane od września, a jeśli ktoś się spóźni, to będzie odbierał później, od następnego miesiąca. Takie są zapisy ustawowe.
Jest napisane, że odbiór będzie w kasie urzędu, ale jeśli na wniosku będzie zapisane, żeby przelewać na konto, to się tego dokona. Upoważnionymi do odbioru są osoby pełnoletnie bądź opiekunowie.
Radna Eugenia Potęga: Mimo wszystko mam wątpliwość, bo zgadza się, że to są dwa inne tryby, ale nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby napisać pkt 5, że termin wypłacania z ust. 4 nie dotyczy września i października.
Zgodnie z zapisami regulaminu nie będzie możliwości przelewania na konto bankowe, ponieważ jest to wypłata gotówkowa. Należałoby dodać paragraf, który będzie taką możliwość dawał.
Krystyna Poślednia, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Września: Powiem pewną rzecz. Nie jest to procedura, tego stypendium socjalnego, powszechna. Jest to działanie na zasadzie indywidualnych decyzji. W indywidualnych przypadkach można zapisać coś jeszcze. Regulamin określa ogólne zasady przyznawania stypendium. Każde dziecko będzie miało indywidualną decyzją przyznane stypendium.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 19 głosami „za”, przy 0 „przeciw” i 2 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr XXXI/288/05 w sprawie: regulaminu udzielania pomocy materialnej dla uczniów (załącznik nr 5).
c)
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września przedstawił autopoprawkę (załącznik nr 6).
Radna Maria Taciak: Dziękuję burmistrzowi, że uwzględnił moją poprawkę. Mam jeszcze pytanie do radcy. Z jakiego aktu prawnego wynika zapis w uzasadnieniu: „Możliwość ta jest obostrzona warunkiem uzyskania opinii pozytywnej komisji komunalno-finansowej”? Doceniam inicjatywę projektodawcy tej uchwały, że dzieli się problemem z radnymi tylko skąd to obostrzenie? Z jakiego aktu prawnego to wynika?
Radca Magdalena Podsiadłowska-Pawlak: To nie wynika z żadnego aktu prawnego tylko z istoty dodanego punktu. Ta uchwała została podjęta na nowo, żeby nie wprowadzać zmiany, która podlega publikacji, gdyż poprzednia uchwała nie podlegała publikacji w dzienniku urzędowym. Żeby całość zachowała spójność, to zrobiono to na nowo i dodano ten jeden punkt. Chodzi o danie możliwości bardzo indywidualnego podejścia do sprawy umorzenia należności. Do tej pory te możliwości były określone bardzo jednoznacznie, tzn. wtedy, kiedy należność jest przedawniona albo jest postanowienie o upadłości zobowiązanego, albo z innych przyczyn nie jest w stanie podołać obowiązkowi zapłaty do budżetu gminy swoich zobowiązań. Są jednak sytuacje, które się nie odnoszą do tych poprzednich zapisów. Ze względu na zasady słuszności, to jest bardzo pojemne pojęcie, powinna być możliwość umorzenia należności. Ponieważ jest to pojęcie szerokie, a w tej chwili uprawnionym do dokonywania takich umorzeń jest jednoosobowo burmistrz, to w projekcie dodano taką możliwość, żeby poddane to było konsultacji z komisją, która statutowo zajmuje się sprawami finansowymi. Zakres tego umarzania należy do kompetencji Rady.
Radna Maria Taciak: Pani wypowiedź wcześniejsza kłóci się z ostatnim zdaniem. Powiedziała pani, że uprawnionym organem jest burmistrz, a w ostatnim zdaniu, że Rada. Brak spójności i logiki.
Skoro burmistrz jest jednoosobowym organem uprawnionym do podejmowania tych czynności prawnych, zatem co? Opinie wydane przez komisję komunalno-finansową będą obligować organ, wręcz zmuszać, do podjęcia decyzji w przypadku, kiedy tenże jednoosobowy organ może mieć zupełnie inne stanowisko jak komisja?
Radca Magdalena Podsiadłowska-Pawlak: Proszę zauważyć, że umorzenie jest zawsze możliwością, nigdy obowiązkiem. Jeżeli burmistrz podejmie próbę umorzenia, jeżeli ktoś nie będzie spełniał przesłanek wcześniej przeze mnie wymienionych, na podstawie zasady słuszności i sprawiedliwości, to wówczas musi zasięgnąć opinii, jeżeli w ogóle będzie chciał rozpatrzyć pozytywnie. Nie ma natomiast obowiązku umarzania. Jeżeli burmistrz będzie chciał dokonać umorzenia, to wówczas zasięga opinii komisji.
Jeśli chodzi o poprzednią kwestię, to rzeczywiście zastosowałam skrót myślowy. Chodzi mi o to, że Rada określa zakres umarzania w tej uchwale. To Rada podejmuje uchwałę, w której określa, jakie należności mogą być umarzane. Do tego Rada ma kompetencje, natomiast decyzje indywidualne podejmuje burmistrz.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 17 głosami „za”, przy 0 „przeciw” i 4 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr XXXI/289/05 w sprawie: szczegółowych zasad i trybu umarzania wierzytelności jednostek organizacyjnych Gminy Września z tytułu należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa oraz udzielania innych ulg w spłacaniu tych należności, a także organów do tego uprawnionych (załącznik nr 7).
d)
Radny Ryszard Szwajca: W uchwale budżetowej, którą podjęliśmy miesiąc temu jest §14, w którym upoważnia się burmistrza Miasta i Gminy Września do zaciągania zobowiązań wekslowych w imieniu gminy do kwoty 945 tys. zł. Cóż więc takiego się stało, czyżby burmistrz nie chciał skorzystać z tego upoważnienia?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: W materiałach na dzisiejszą sesję jest projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu na rok 2005. W tym projekcie proponuję, by ten zapis z uchwały budżetowej znikł.
Radny Ryszard Szwajca: Panie przewodniczący, to, co będzie ewentualnie, kiedy będziemy zmieniać uchwałę budżetową, to dopiero będzie. Na razie jest to, co jest. W uchwale budżetowej jest zapisane upoważnienie dla burmistrza i niech burmistrz z tego skorzysta, jeżeli jest taka potrzeba.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Widocznie plany burmistrza i radnego są rozbieżne. Burmistrz zaproponował takie rozwiązanie i Rada zdecyduje.
Radny Ryszard Szwajca: Niech radca się wypowie w kwestii, czy uchwała budżetowa obowiązuje, czy już nie obowiązuje?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Mam nadzieję, że Rada Miejska w ciągu najbliższej godziny podejmie uchwałę i ten zapis zniknie. W związku z tym wnoszę o taki zapis, który umożliwi podpisanie umowy z NFOŚiGW z poręczeniem wekslowym.
Radny Ryszard Szwajca: Pan burmistrz, nie wiem z jakich powodów, zaczyna tutaj kreatywnie realizować swój budżet. Prosiłbym, żeby przestawiono te punkty w kolejności w porządku obrad. Zgodziłbym się, gdyby ten projekt w kolejności był po uchwale zmieniającej budżet. Proszę, by na ten temat wypowiedział się radca.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Z projektem tej uchwały występuję w związku z takim, a nie innym oczekiwaniem NFOŚiGW, dla którego warunkiem podpisania umowy jest podjęcie przez Radę Miejską takiej uchwały. Nie ma to związku z tamtym zapisem.
Radny Ryszard Szwajca: Od kiedy jakieś zewnętrzne instytucje Radzie Miejskiej we Wrześni sugerują lub zmuszają ją do łamania prawa?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Żal słuchać tego, co radny wygaduje, bo większość uchwał Rady Miejskiej jest wywoływana zewnętrznymi przepisami. Różne instytucje co chwilę zobowiązują nas do podejmowania uchwał, np. instytucje Unii Europejskiej. 15 minut temu radni podejmowali uchwałę w sprawie stypendiów dla uczniów nie dlatego, że chcieliśmy podjąć taką uchwałę, ale dlatego, że sejm przyjął taką ustawę i zobowiązał nas do podjęcia takiej uchwały. Taka sytuacja, że ktoś z zewnątrz nas zobowiązuje do podjęcia jakiejś uchwały występuje niemalże na każdej sesji.
Radny Ryszard Szwajca: Ale nie z naruszeniem prawa.
Radca Magdalena Podsiadłowska-Pawlak: Bardzo często banki, narodowe fundusze i inne instytucje chcą się zabezpieczyć na wszystkie strony. W swojej praktyce często się spotykam z tym, że warunkiem umorzenia pożyczek albo udzielenia pożyczek jest wywołanie i podjęcie uchwały przez organ stanowiący czyli przez radę gminy czy miasta sugerowanej treści uchwały. Oni sobie tego życzą, bo uważają, że jeżeli rada podejmie, to będzie to bardziej ważne.
Z prawnego punktu widzenia rzeczywiście to jest bez sensu, tym bardziej, że w podstawie prawnej podejmowanej uchwały jest art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, czyli wszystkie sprawy należące do gminy, to jest ogólna kompetencja rady. Takiej uchwały życzył sobie ten fundusz. Natomiast, jeśli zostanie podjęta następna uchwała o wykreśleniu z budżetu tego upoważnienia, to w przypadku podejmowania kolejnej uchwały o upoważnieniu do zaciągnięcia zobowiązania wekslowego będą inne przepisy, tj. ustawa o samorządzie gminnym o wyłącznej kompetencji rady i ustawa o finansach publicznych.
Spotykam się często z taką sytuacją, że jak nie zostanie podjęta tego typu uchwała, to pożyczka nie będzie udzielona albo nie będzie umorzona.
Podjęcie tej uchwały jest zgodne z prawem. Za chwilę będzie uchylony zapis dotyczący upoważnienia w budżecie i jest to jakiś zbieg, ale nie widzę tutaj naruszenia prawa.
Radny Ryszard Szwajca: Ja nie kwestionuję potrzeby zadośćuczynienia wymogom NFOŚiGW w tej kwestii. Stwierdzam natomiast, że jest to niezgodne z prawem. Pani skarbnik bardzo dobrze wie, jeżeli zna ustawę o rachunkowości, że taki weksel jest wpisywany, jako zobowiązanie gminy. Jest to wpisane w rachunek ksiąg gminy. W związku z tym, jak można podejmować coś, co nastąpi za godzinę, a może nie, zmiana budżetu, którą się proponuje? Czy skarbnik potwierdzi, że ten zabieg, czyli podjęcie uchwały, którą się nam proponuje, w kontekście przyjętej przez Radę uchwały w sprawie budżetu na rok 2005 jest w porządku z obowiązującą uchwałą budżetową gminy i z ustawą o rachunkowości, a konkretnie z art. 24?
Radny Waldemar Grześkowiak: Mnie do tego, aby przyjąć zaproponowane uchwały przekonuje fakt, że na końcu każdej z nich znajduje się zapis, że wchodzą w życie z dniem podjęcia, czyli wchodzą w życie równocześnie. Kwestią techniczną jest tylko kolejność głosowania.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Radny nie ma racji. Jeżeli weksel jest zabezpieczeniem spłaty pożyczki, którą bierzemy, to już wpisanie tej pożyczki do budżetu odpowiada tej samej kwocie, na którą opiewa weksel więc nie może być to dwa razy zabezpieczone w budżecie. To po pierwsze.
Po drugie, weksel nabiera mocy w dniu podpisania go przeze mnie, a nie w dniu podjęcia przez Radę Miejską uchwały, czyli w momencie, kiedy zostanie podpisana umowa z NFOŚiGW.
Radny Ryszard Szwajca: Jest różnica. Weksel nie zabezpiecza pożyczki tylko umorzenie pożyczki, a to są dwie różne rzeczy.
Radca Magdalena Podsiadłowska-Pawlak: Weksel jest zabezpieczeniem wierzytelności, a ta wierzytelność ewentualnie powstanie, gdy nie będziemy spłacać tej pożyczki.
Radny Ryszard Szwajca: Nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi od skarbnika.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Pani radca już odpowiedziała, że projekt uchwały jest zgodny z prawem.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych 16 głosami „za”, przy 1 „przeciw” i 4 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr XXXI/290/05 w sprawie: zaciągnięcia zobowiązania wekslowego i jego wysokości (załącznik nr 8).
e)
Rada Miejska we Wrześni w obecności 21 radnych jednogłośnie podjęła uchwałę nr XXXI/291/05 w sprawie: zaciągnięcia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu (załącznik nr 9).
f)
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września przedstawił autopoprawkę do omawianego projektu uchwały (załącznik nr 10).
Radna Maria Taciak: Załącznik nr 7 – w uchwale budżetowej, jeśli chodzi o plan przychodów i wydatków zakładów budżetowych i instytucji kultury na 2005 r. Dla ZGM-u była wpisana dotacja z budżetu gminy w kwocie 132 tys. zł. W przedłożonym dzisiaj projekcie uchwały w załączniku nr 7 w tej pozycji jest „0”. Jakie są powody zdjęcia tej pozycji?
Drugie moje pytanie dotyczy rozdziału 85212. Na komisji pytał radny Ryszard Szwajca o kwestię zwiększenia kwotą 142 tys. zł pochodnych od wynagrodzeń, ale udzielona odpowiedź nie bardzo mnie satysfakcjonuje. W tym rozdziale pod pozycją „wynagrodzenia”, kogo te wynagrodzenia dotyczą? Ile osób jest nimi objętych? Czy pochodne od wynagrodzeń dotyczą wynagrodzenia tychże osób? Proponowana jest kwota 142 tys. zł, a poprzednia kwota wynosiła 16267,00 zł.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Jeśli chodzi o załącznik nr 7 i zmiany w pozycji 70001: „Zakład Gospodarki Mieszkaniowej - dotacja z budżetu gminy”, to jest wpisana w tej chwili kwota „0” zamiast kwoty 132 tys. zł, która była poprzednio. Jest to zalecenie RIO, aby w sposób inny sklasyfikować tę kwotę. Ta kwota pojawia się w załączniku nr 2, przy czym nie jest dotacją tylko wydatkiem bieżącym. Jest to związane z art. 117 ustawy o finansach publicznych.
Drugie pytanie dotyczyło wzrostu o 142 tys. zł pozycji 85212. Jest to kwota składek zdrowotnych od świadczeń rodzinnych, które od 1 maja 2004 r. prowadzą gminy. Od niektórych świadczeń płacona jest składka zdrowotna i ona właśnie stanowi te kwotę.
Radna Maria Taciak: Zadałam pytanie, do ilu osób kierowane jest wynagrodzenie, które zapisano w wysokości 79 tys. zł, bo od 1 stycznia podniesiono składkę zdrowotną do wysokości 8,5%, z czego 0,5% obciąża pracownika i jak to się ma do tego, co pan mówi o świadczeniach rodzinnych. Nie bardzo rozumiem, bo wynagrodzenia nie otrzymuje klient urzędu, który spełnia warunki do dodatku rodzinnego tylko rozumiem, że ten zapis dotyczy pracowników.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Nie. Nie pracowników, a świadczeniobiorców.
Radna Maria Taciak: Dlaczego wobec tego nie wyodrębniono rozdziału, który zresztą pojawia się w innych działach, np. dział 852, rozdział 58213: „Składki na ubezpieczenie zdrowotne opłacane za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej – wydatki bieżące”? Nie satysfakcjonuje mnie więc pana odpowiedź, dlatego proszę, by pani skarbnik odniosła się do tego problemu.
Chodzi o bardzo radykalny wzrost kwoty, która pierwotnie w budżecie była zapisana na poziomie 16267 zł, a dzisiaj przedkłada się zmianę zwiększającą tę pozycję: „pochodne od wynagrodzeń” do kwoty 142 tys. zł. Składka zdrowotna nie wzrosła o taki procent, który powodowałby uzasadnienia zwiększenia tej pozycji do kwoty 142 tys. zł.
Jeżeli pan odnosi się, że w tej pozycji mieszczą się świadczenia rodzinne, to wyrażam pogląd, że nie powinna być ujęta ta pozycja tak, jak to zredagowano w projekcie uchwały.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Wzrost dotyczy składek zdrowotnych od niektórych świadczeń rodzinnych. Nie ma na sali p. Anny Kałek, kierownik referatu świadczeń rodzinnych, ale domyślam się, że zwiększenie o tyle tej kwoty wynika z tego, że przy obliczeniach na rok 2005 nie wzięto pod uwagę dwóch rzeczy. Liczba tych świadczeniobiorców się zwiększa, a po drugie okres, za który były zbierane dane za rok 2004 nie dotyczył pełnego roku, ponieważ świadczenia te weszły w połowie roku. Prawdopodobnie błędnie została zaplanowana ta kwota przez referat świadczeń rodzinnych. Być może sprawa jest bardziej skomplikowana, ale nie ma tutaj osoby, która się tym zajmuje i mogę mówić tylko to, co mi przekazano.
Radna Maria Taciak: To jest moja indywidualna ocena, ale nie zgadzam się z tym wyjaśnieniem. Każdy, kto pozostaje w stosunku pracy otrzymuje wynagrodzenie, które obciążone jest pochodnymi. Jeśli zatem wykazuje się wynagrodzenie, to jednocześnie do pozycji „wynagrodzenie” przypisane są pochodne, a więc dotyczą wynagrodzeń osób, a nie świadczeniobiorców. Nie zgodzę się z tym, co pan przed chwilą wygłosił, że od niektórych świadczeń odprowadza się składkę zdrowotną.
Jeżeli gmina została na mocy ustawy o świadczeniach rodzinnych zobligowana do realizacji postanowień w niej zawartych, to wykazuje wielkości te, które planuje i te, które będą już zrealizowane, a dowiemy się o tym po złożeniu sprawozdania. Nie można w tej chwili uzasadniać, że w pochodnych od wynagrodzeń pracowników mieszczą się podwyższone składki zdrowotne od świadczeń rodzinnych, które wypłacane są klientom. Czegoś tu nie rozumiem? Proszę to wyodrębnić w zupełnie innej pozycji. W pozycji: „świadczenia społeczne” wyodrębniono kwotę 6508700 zł, którą umniejsza się o 142 tys. zł. Proszę zauważyć, że ją się przenosi do pochodnych od wynagrodzeń.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Ustawa o świadczeniach rodzinnych, która jest znowelizowana już raz i jest już w sejmie czy senacie druga poprawka, dała nam to zadanie z całym zasobem szczęścia i nieszczęścia. Świadczenia rodzinne od 1 maja 2004 r. są to te świadczenia, które wypłacały kiedyś tzw. zakłady pracy. Jak ktoś z jakichś powodów miał prawo otrzymać na żonę, dziecko czy w innych przypadkach tzw. dodatek rodzinny, to do maja 2004 wypłacaniem tych świadczeń zajmował się w zależności od sposobu zatrudnienia lub niezatrudnienia albo zakład pracy, w którym dany pracownik pracował, albo gdy był bezrobotny urząd pracy, albo ktoś jeszcze inny. Tych instytucji, zajmujących się wypłacaniem dodatków rodzinnych było sporo. Sejm podjął ustawę, na mocy której przejmowaniem od tych instytucji w miarę upływu lat i wypłacaniem świadczeń rodzinnych mają się zajmować gminy. W większości gmin wypłacaniem tych dodatków rodzinnych zajmują się ośrodki pomocy społecznej. My z różnych względów, głównie lokalowych, nie zdecydowaliśmy się na ten krok i stworzyliśmy referat świadczeń rodzinnych. W miarę kolejnych lat będą dochodziły do obsługi urzędu świadczenia rodzinne różnych kolejnych grup społecznych, którym należą się świadczenia rodzinne. Na początek były to osoby bezrobotne oraz osoby, które pracują w firmach zatrudniających do 30 osób. Przyznawanie świadczeń rodzinnych mamy rozłożone na cały rok, bo ludzie podejmują pracę w różnych miesiącach. My dostaliśmy to zadanie na przełomie kwietnia i maja i musieliśmy to przeprowadzić dla ludzi z całej gminy w ciągu dwóch miesięcy. Urzędnicy pracowali od rana do nocy. Tych świadczeniobiorców jest w tej chwili kilka tysięcy. Ich obsługą zajmują się 3 lub 4 osoby i stażyści. Ustawa dała nam zadanie, ale nie do końca pieniądze na nie. Na dzisiaj jest zapisane w ustawie, że na wypłaty wynagrodzeń dla osób, które zajmują się tymi świadczeniami rodzinnymi przypada 2% kwoty całej pomocy przypadającej na świadczenia. Ta kwota co miesiąc jest inna, zmienia się. Miesięcznie wypłacamy tych świadczeń za około 700 tys. zł, to gmina ma przeprowadzić cały ten proces za 2% kwoty przypadającej miesięcznie na te świadczenia. To jest zbieżne z zasadami, na których działa USC. Wydawanie dowodów osobistych jest zadaniem zleconym, ale my pieniędzy na etaty osób, które się tym zajmują nie otrzymujemy. Nie chciałem, żeby iść w tym kierunku i tworzyć kolejny precedens, że będziemy dokładać do kolejnej rzeczy z budżetu gminy. To nie jest odosobniony przypadek, ponieważ Związek Miast Polskich i inne instytucje wystąpiły do Sejmu RP o zmianę tej ustawy tak, żeby podwyższyć kwotę kosztów wypłacania świadczeń rodzinnych. W znowelizowanej ustawie ma to być 3%, zamiast 2%.
W tej chwili nie liczymy kosztów utrzymania tego referatu. Liczymy tylko koszty wynagrodzeń i musimy się w tych 2% zmieścić się z tymi kosztami. W tym są te wynagrodzenia i pochodne od tych wynagrodzeń.
Przygotuję informację dla radnej na piśmie, w jaki sposób wyliczono kwotę, o którą wzrasta ta pozycja. Te środki są otrzymywane ze Skarbu Państwa i musimy co miesiąc albo co kwartał szczegółowo rozliczać się ze wszystkich wypłaconych świadczeń oraz kosztów w ramach wspomnianych 2%. Wyliczenie, które zostało przedstawione przez kierownika referatu świadczeń rodzinnych wynika z jakichś bardzo szczegółowych wyliczeń, o których nie jestem w stanie w tej chwili powiedzieć, bo nie mam tych wyliczeń. Zakładam, że jest to suma różnych pozycji składających się na tę kwotę, a błąd czy różnica między tym, co było w pierwotnej wersji budżetu, a tą propozycją jest właśnie wypadkową tych różnych kwot, składających się na wzrost o 142 tys. zł.
Radna Maria Taciak: Burmistrz udzielił wykładu, w szerokim rozumieniu tego słowa, wrzucając do jednego worka referat i USC. W poprzednich budżetach była wyodrębniona pozycja: „zadania zlecone”. W tej pozycji zawsze zamieszczano, ile gmina Września otrzymuje na realizację zadań zleconych. W obecnym budżecie nie ma.
Odniosę się do terminów, którymi się pan posługuje. Pan jeszcze raz przywołał wynagrodzenia. Pan nie płaci klientom tutejszego urzędu, którzy pobierają zasiłki rodzinne, dodatki rodzinne i zasiłki pielęgnacyjne. To nie są wynagrodzenia w rozumieniu przepisu szczególnego. Pan starał się radnym wytłumaczyć, jaki funkcjonuje mechanizm założony w ustawie czy w przepisach wykonawczych, że to tytułem 2% od wypłaconych tychże świadczeń pracownicy mają zrekompensowane nakłady, czyli zaangażowany czas pracy na realizację tego zadania. Należy powiedzieć, że stricte to nie są pochodne od wynagrodzeń tylko, to jest kwota, która w części zostanie na pracowników scedowana, jako ekwiwalent za realizowane zadania pt. „świadczenia rodzinne”. Wystarczyłoby tyle powiedzieć i byłoby to jasne i czytelne, a nie zapisywać: „pochodne od wynagrodzeń”.
Radny Ryszard Szwajca: Chcę zapytać o §14, który upoważnia burmistrza do zaciągnięcia zobowiązań wekslowych. Ten paragraf otrzymuje nowe brzmienie. Czym się uzasadnia zniknięcie pierwotnego zapisu i tego upoważnienia przez Radę burmistrza do zaciągnięcia zobowiązań wekslowych?
Drugie moje pytanie dotyczy rozdziału przeciwdziałania alkoholizmowi. Dlaczego nie wpisano do budżetu 2005 r. niewykorzystanych w tym zakresie środków z roku 2004?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Jeśli chodzi o §14, to jest to zalecenie RIO po otrzymaniu budżetu gminy Września na 2005 r.
Co do środków niewykorzystanych z funduszu przeciwdziałania alkoholizmowi z roku 2004, to takie uwzględnienie tych środków może się znaleźć w budżecie po przyjęciu sprawozdania z budżetu roku minionego.
Radny Ryszard Szwajca: W związku z tym chciałbym, żeby burmistrz i skarbnik doprecyzowali odpowiedź, bo na komisji burmistrz mówił, że RIO zaleciła zlikwidować pierwotne brzmienie §14. Czy burmistrz otrzymał to na piśmie?
W kwestii drugiej, czyli funduszu przeciwalkoholowego mam pytanie. Z czego wynika termin dopisania tych środków dopiero w maju, a być może później?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Nie wpłynęło żadne pismo od RIO w sprawie budżetu na rok 2005. Pani skarbnik spotkała się z osobą, która zajmuje się budżetem gminy Września i ustalili ustnie, że jeżeli te zmiany w budżecie na 2005 r. zostaną dokonane na najbliższej sesji, to nie będzie RIO zgłaszać uwag do budżetu roku 2005.
Tzw. „wolne środki” wprowadza się do budżetu po wykonaniu sprawozdania i bilansu budżetu.
Radny Ryszard Szwajca: Chciałbym zwrócić uwagę, że to nie są „wolne środki” w rozumieniu ustawy o finansach publicznych.
Środków przeznaczonych na przeciwdziałanie alkoholizmowi, które przechodzą z roku na rok nie można, nie mogą być traktowane, jako „wolne środki budżetu”. Proszę więc się wyrażać precyzyjnie. Pytałem o podstawę terminu dopisania środków niewykorzystanych do budżetu 2005 r. To jest bzdura, co państwo próbują radnym wmówić. Środki wydatkowane zostały do 31 grudnia ubiegłego roku w określonym zakresie. Sprawozdania w tej kwestii dla RIO i dla radnych są wykonane. W związku z tym, jaki jest powód, bo niezależnie od tego czy Rada przyjmie czy nie przyjmie sprawozdania nic już nie zmieni kwoty, która powinna być do budżetu wprowadzona?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Podtrzymuję swoją opinię. Zapewniam pana, że nie ukradłem tych pieniędzy.
Radny Ryszard Szwajca: Takie słowa, które wypowiada burmistrz trochę ubliżają Radzie. Nikt tego nie powiedział. Jako radny dbam o to, żeby Rada Miejska we Wrześni nie błaźniła się, a to miało do tej pory parę razy miejsce. Pan burmistrz próbuje obracać w żart poważne rzeczy. Niech burmistrz zajmie się tym, co do niego należy. Niech wprowadza, zgodnie z obowiązującym prawem zmiany w budżecie gminy, które Rada będzie przyjmować, a nie, żeby sprawy były wymuszane czy nakazywane.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Panie radny, pan już wielokrotnie mi pewne rzeczy zarzucał więc na wszelki wypadek powiedziałem, że tych pieniędzy nie ukradłem. W zeszłym roku i pan zarzucał, że na Bahama czy gdzieś pojechałem i na wszelki wypadek, uprzedzając pana liczne konfabulacje zastrzegłem to.
Radna Maria Taciak: Kończąc dyskusję nad projektem uchwały chciałabym poprosić, aby pan od czasu do czasu tych radnych, którzy być może zbyt często zabierają głos czasami słuchał. Proszę zauważyć, że kiedy podejmowaliśmy uchwałę budżetową zadałam pytanie, dlaczego zawarto w §14 upoważnienie do zaciągnięcia zobowiązania wekslowego w kwocie 945 tys. zł, to otrzymałam jednoznaczną odpowiedź lekko ironizującą: „bo tak zawsze było”. Moje pytanie miało swoją treść i było skierowane przede wszystkim do pana, by zastanowić się, czy nie popełniono kolejnego błędu. Dzisiaj wiemy, że ten błąd został popełniony. Sam pan potwierdził, że jeśli podejmiemy uchwałę, bo tak zalecał opiekun RIO, to nie będziemy mieli pisemnej formy tej wskazówki merytorycznej. Zatem, czy nie warto czasami pogodzić się z błędem, aby uchwalić akt poprawny?
Rada Miejska we Wrześni w obecności 20 radnych 13 głosami „za”, przy 0 „przeciw” i 7 „wstrzymujących się” podjęła uchwałę nr XXXI/292/05 w sprawie zmiany budżetu na rok 2005 (załącznik nr 11).
Przerwa.
Pkt 5
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski poinformował, że na sali sesyjnej znajduje się 19 radnych, ponieważ radna Eugenia Potęga i radny Jan Drewniak opuścili obrady, zwalniając się wcześniej u niego.
Rada Miejska we Wrześni w obecności 19 radnych jednogłośnie podjęła oświadczenie w sprawie poparcia wystąpienia Rady Miasta Łodzi z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego (załącznik nr 12).
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski poinformował, że na sali sesyjnej znajduje się 17 radnych, ponieważ radny Bolesław Święciochowski i radny Waldemar Grześkowiak opuścili obrady, zwalniając się wcześniej u niego.
Pkt 6
Informacja przewodniczącego Rady Miejskiej we Wrześni:
-
Komisja rozwoju wsi opracowała plan pracy na 2005 r.
-
Wpłynęło pismo w sprawie projektu uchwały w sprawie ustalenia, zmian lub zniesienia urzędowych nazw i rodzajów miejscowości w naszej gminie.
-
Wpłynęła petycja mieszkańców ul. Koszarowej przeciwko planowanej budowie drogi objazdowej w kierunku ul. Kilińskiego.
-
Wpłynęło do wiadomości pismo, informujące o stanowisku Zarządu Powiatu we Wrześni w sprawie współfinansowania adaptacji budynku gospodarczego na salę sportową przy SSP nr 6 i ZSS we Wrześni.
-
Podczas dyżuru p. Bolesława Święciochowskiego, zastępcy przewodniczącego Rady Miejskiej we Wrześni przedstawiciele Oddziału Powiatowego Ligi Polskich Rodzin we Wrześni przedłożyli projekt uchwały w sprawie: ustanowienia jednorazowej pomocy finansowej w związku z urodzeniem lub przysposobieniem dziecka.
-
W Biurze Rady Miejskiej znajduje się do wglądu radnych sprawozdanie z audytu w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej.
-
Na półkach zostały wyłożone wzory oświadczeń majątkowych do wypełnienia. Proszę o wypełnienie ich i dostarczenie do mnie do końca kwietnia.
Radny Mirosław Zgoliński, przewodniczący komisji rozwoju wsi przedstawił plan pracy komisji na rok 2005 (załącznik nr 13).
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Odpowiem na zapytanie radnego Ryszarda Szwajcy, kiedy radni otrzymają sprawozdanie z wykonania budżetu. Zgodnie z tym, co jest zapisane w ustawie, tzn. do dzisiaj, burmistrz przekazuje Radzie informację o wykonaniu budżetu w sensie takim, że ja otrzymuję i parafuję odbiór. Otrzymałem zapewnienie, że dzisiaj otrzymam jeszcze to wykonanie budżetu.
Radny Ryszard Szwajca: Gdyby pan był uprzejmy przeczytać to, co stanowi ustawa o finansach publicznych w tej kwestii. Mnie nie zadowala takie wyjaśnienie. Nie chciałbym, żeby o naruszenie ustawy był posądzony przewodniczący, jeżeli nie jest winny.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: W tej chwili nie posiadam sprawozdania.
Radny Ryszard Szwajca: Kiedy otrzymamy, jako radni, to sprawozdanie? W ustawie jest napisane: „do 31 marca”.
Jerzy Nowaczyk, sekretarz Miasta i Gminy Września: W ustawie jest napisane, że rada otrzymuje sprawozdanie z wykonania budżetu, dlatego przekazanie sprawozdania przewodniczącemu Rady spełnia ten wymóg formalny.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Prace nad sprawozdaniem praktycznie trwają, bo w Ratuszu odbywała się kontrola kompleksowa RIO, której należało poświęcić bardzo dużą ilość czasu i skrupulatności przy udzielaniu odpowiedzi RIO. Myślę, że to jest wyjaśnieniem tego, dlaczego jeszcze nie ma sprawozdania.
W kwestii sprawozdania OPS-u. Radny w tej chwili materiały ma. Adnotacje na pismach dotyczą tego, kiedy ja otrzymałem pismo. Mamy specjalną teczkę, którą sukcesywnie wypełniamy materiałami na sesję. Jeżeli radni sobie życzą ksero, to taka kopia jest wykonywana i radny ma kopię tego sprawozdania.
Radny Ryszard Szwajca: Sprawozdanie mam. Ja tego nie kwestionuję tylko formę i sposób traktowania radnych. Pan organizuje pracę tej Rady i w związku z tym, jeżeli jest pismo, które wpłynęło na początku marca i pan odnotował, a my nie otrzymujemy, musimy usilnie na komisjach przypominać, że nie mamy i chcielibyśmy je, to ja przyjmuję i wnoszę, żeby na przyszłość takie sprawy nie miały miejsca. Ja podejrzewałem, że to pani dyrektor nie przesłała, a z dokumentu wynika, że jest to wina przewodniczącego, a nie pani dyrektor.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Pan lubi często obwiniać różne osoby, raz mnie, a raz burmistrza. Tak specjalnie, jak się troszczę o pana w tej Radzie, żeby pan miał wszystkie dokumenty, to się jeszcze o nikogo nie troszczyłem. Wszystkie dokumenty, których pan sobie życzy, pan otrzymuje. Nawet wczoraj szukałem i otrzymał pan dokumenty, które były dekretowane na skarbnika i na burmistrza, a nie na Biuro Rady Miejskiej. Zarzucanie mi złej formy jest...
Radny Ryszard Szwajca: Niech pan powie, że w kwestii sprawozdania z OPS-u popełniono błąd i koniec. Rozszerzanie tego tematu ponad to, co pan zrobił to nie mówmy, ale powiedzmy to, czego pan nie zrobił.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Dobrze, takie sprawozdanie będzie panu przekazywane co roku, jak tylko ja je otrzymam.
Radna Maria Taciak: Wracam do pana wypowiedzi na temat sprawozdania. Czy to sprawozdanie z wykonania budżetu za miniony rok zostało przesłane RIO?
Pkt 7
Informacja burmistrza Miasta i Gminy Września (załącznik nr 14).
Pkt 8
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej przedstawiła sprawozdanie z działalności Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrześni za rok 2004 (załącznik nr 15).
Radny Ryszard Szwajca: Działalność OPS-u społecznie jest bardzo ważna i jest to działalność, na którą pieniędzy nigdy nie jest za wiele. W związku z tym, dlaczego wydatki budżetu OPS-u w roku 2004 nie zostały w pełni zrealizowane? Według planu nie wykorzystano prawie 250 tys. zł. Tym bardziej to jest dotkliwe, że np. na dożywianie dzieci planowano 300 tys. zł i tego też nie zrealizowano w pełni.
W gospodarce finansowej, którą pani prowadzi powstały niepokojące, bo ponad stutysięczne zobowiązania, w tym jeszcze zobowiązania wymagalne. Czy mogłaby się pani odnieść do tych trzech kwestii?
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, to sytuacja się zmieniła w związku z wejściem w życie ustawy o pomocy społecznej. Ustawa ta, która weszła w życie 1 maja „zabrała” z OPS-u pewne zadania, na które były przewidziane środki. Plan był określany tak, jakby ustawa nie miała wejść w życie. W związku z tym, że świadczenia zlecone przeszły przede wszystkim do świadczeń rodzinnych został umniejszony nasz budżet w kategorii zadań tzw. obligatoryjnych. Odeszły świadczenia i wszelkie pochodne od tych świadczeń typu ubezpieczenia emerytalno-rentowe naszych klientów, ubezpieczenia zdrowotne i zasiłki rodzinne i to spowodowało taką zmianę w naszym budżecie. Realizujemy po prostu mniej zadań. Jeśli chodzi o pytanie drugie, może pan powtórzyć?
Radny Ryszard Szwajca: Powtórzę jeszcze raz. Jeśli chodzi o to, co pani powiedziała, to nie bardzo się z tym zgadzam, bo budżet był korygowany przez cały rok.
Drugie pytanie dotyczyło, dlaczego nie wykorzystano wszystkich środków na dożywianie dzieci zaplanowanych w budżecie na rok 2004?
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Wykorzystaliśmy wszystkie środki.
Radny Ryszard Szwajca: Rada uchwaliła 300 tys. zł, a wykorzystaliście 284 tys. zł.
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Oprócz dożywiania dzieci prowadzimy dożywianie innych osób.
Radny Ryszard Szwajca: To jest ponadto.
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Nie. 33 919,71 zł, to są obiady naszych podopiecznych.
Radny Ryszard Szwajca: Dobrze. Zresztą będziemy to jeszcze sprawdzać na komisji rewizyjnej. Trzecie pytanie. Proszę podać przyczyny powstania zobowiązań w kwocie ponad 100 tys. zł, w tym zobowiązania wymagalne. Co było przyczyną powstania w OPS-ie tak dużych zobowiązań?
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Budżet roku 2004 został zamknięty bez zobowiązań. Nie wiem, o jakie sprawy tu chodzi.
Radny Ryszard Szwajca: W sprawozdaniu do RIO i Ministerstwa Finansów burmistrz podał, że budżet OPS-u został zrealizowany nie w całości, jak wyliczyłem w 97,5% planu. W tym sprawozdaniu widnieje kwota 105 534 zł zobowiązań, w tym 4 582 zł zobowiązania wymagalne.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Przypuszczam, że cytuje pan informacje ze sprawozdań jednostki, która się nazywa OPS. Zgodnie z poleceniem RIO, notabene po raz pierwszy w historii, wykazaliśmy w sprawozdaniach, jako zobowiązania wynagrodzenie dodatkowe zwane powszechnie „trzynastki”.
Radny Ryszard Szwajca: Chodziło mi przede wszystkim o to, co pani dyrektor powiedziała, że żadnych zobowiązań OPS ani wymagalnych, ani niewymagalnych za rok 2004 nie miał. Może pani to powtórzyć jeszcze raz do protokołu tej sesji?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Widzę, że radnemu komisja śledcza pomyliła się z sesją Rady Miejskiej. To ja będę decydował, kto będzie odpowiadał na pana pytania, a nie pan.
Radny Ryszard Szwajca: Prosiłbym o to, żeby przewodniczący zapanował nad sytuacją.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Proszę o krótką odpowiedź. Rozumiem, że nie było żadnych przekroczeń, tak?
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: Na pewno wszystkie zobowiązania do 31 grudnia były zapłacone.
Jeżeli chodzi o „trzynastkę”, to jest to wynagrodzenie dodatkowe roku 2004, a wypłacone w roku 2005. Być może przyjęto koncepcję, że to wynagrodzenie wchodzi w wykonanie roku 2004.
Radny Ryszard Szwajca: Chciałbym stwierdzić, że są tam również zobowiązania wobec ZUS-u i składka na fundusz pracy. Pozwolę sobie do tego wrócić na komisji rewizyjnej.
Czy w związku z tym faktem, o którym tu mówiłem, czyli o zobowiązaniach, burmistrz, jako zwierzchnik pani dyrektor o powyższych przekroczeniach zawiadomił rzecznika dyscypliny finansów publicznych?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Nie mam przed sobą wszystkich dokumentów, którymi się posługiwał radny i odpowiem na to pytanie na piśmie. Muszę się zapoznać z dokumentami.
Radny Arkadiusz Czajkowski: Ze względu na to, że dyskutowaliśmy o pieniądzach chciałbym zapytać, co się rozumie w przedstawionych sprawozdaniu pod terminem: „ubóstwo”.
W tym sprawozdaniu bardzo poważnie i przystępnie dla wszystkich nas zostało powiedziane jedno zdanie, na które należy zwrócić uwagę: „Niestety każdego roku wzrasta liczba interwencji podejmowanych przez OPS. Czynnikiem decydującym o nasileniu się problemu jest niestety rozpad więzi rodzinnych, a także realizowanie wzorców wychowawczych, daleko odbiegających od norm społecznie akceptowanych”. Powinniśmy wszyscy wziąć to pod uwagę bez uśmiechów i kiwania głową, bo wszystkich nas to dotyczy.
Anna Prusak, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej: „Ubóstwo” - my przyjmujemy kryterium, że dochód musi być mniejszy niż 316 zł na osobę. Jeżeli ustalane jest minimum socjalne, które dla rodziny 4-osobowej wynosi w tej chwili 2 660 zł miesięcznie, a jednocześnie zakłada się, że płaca minimalna wynosi 849 zł, to jasne jest, że jeżeli dwoje małżonków otrzymuje płacę minimalną, to znaczy, że mieszczą się oni poniżej minimum socjalnego.
Pkt 9
Radny Mirosław Zgoliński, przewodniczący komisji rozwoju wsi przedstawił sprawozdanie z działalności Komisji Rozwoju Wsi Rady Miejskiej we Wrześni za rok 2004 (załącznik nr 16).
Pkt 10
Załącznik nr 17 - odpowiedzi na pytania dotyczące:
-
stanu dróg gruntowych przy garażach przy ul. Piastów i drogi dojazdowej do AMIKI;
-
zarwanego chodnika na ul. Szafirowej;
-
progu zwalniającego na ul. Promienistej;
-
koszy ulicznych na śmieci;
-
pojemników do selektywnej segregacji odpadów.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Pytanie dotyczące przyczyn aneksowania umów na zadania niewygasające. Radny otrzymał odpowiedź. Pod koniec grudnia wyjaśniał te sprawy zastępca burmistrza Jan Maciejewski. Jeżeli radny oczekuje odpowiedzi dodatkowej, to wyciąg z protokołu z sesji może być dostarczony na półkę.
Radny Ryszard Szwajca: Pan burmistrz pozwolił sobie zażartować ze mnie. Jeśli otrzymałem odpowiedź, to taką samą odpowiedź powinien otrzymać przewodniczący Rady Miejskiej. Proszę więc o odczytanie tej odpowiedzi.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Nie każde pytanie zadane na sesji wymaga odpowiedzi pisemnej, ponieważ jeżeli wyjaśnienie jest udzielone na sesji, a sesja jest protokołowana, to nie ma obowiązku przygotowywania dodatkowo odpowiedzi na piśmie.
Radny Ryszard Szwajca: W dalszym ciągu burmistrz sobie dowcipkuje. Prosiłbym, żeby mnie traktował, jako poważnego radnego. Na str. 7 tegoż protokołu z 29 grudnia jest napisane, że burmistrz Tomasz Kałużny zobowiązał się dostarczyć odpowiedź na piśmie. Proszę więc, by burmistrz z tego zobowiązania się wywiązał.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Jeżeli wyjaśnienie pada w trakcie sesji, a przewodniczący zawsze podaje na kolejnej sesji, gdy jest przyjmowany protokół, czy było jakieś sprostowanie do protokołu, a nie było do tego protokołu z 29 grudnia zgłoszone żadne sprostowanie, to należy przyjąć, że ta informacja została przyjęta do wiadomości.
Radny Ryszard Szwajca: Mam prośbę do przewodniczącego Rady Miejskiej, bo brakuje sił na człowieka, który pełni urząd burmistrza w tym mieście. Jak traktuje radnych? Jeżeli jest napisane, że burmistrz zobowiązał się udzielić odpowiedzi na piśmie i teraz mówi to, co mówi, to prosiłbym, że skoro ja, jako radny taką odpowiedź miałem otrzymać i powinien ją otrzymać przewodniczący Rady Miejskiej, bo tak stanowi statut naszej gminy, to proszę o odczytanie tej odpowiedzi.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni Maciej Baranowski: Jak radny wie, wszystkie odpowiedzi, które otrzymuję zawsze potwierdzam. Powiem tak, czy radny oczekuje na piśmie informacji na temat aneksowanych umów dotyczących środków niewygasających?
Radny Ryszard Szwajca: Oczekuję tego, czego spodziewam się od trzech miesięcy. W związku z tym nie rozwadniajmy sprawy. Postawiłem pytanie, bo nie otrzymałem odpowiedzi, a dzisiaj burmistrz próbuje pływać w prawo i w lewo. Burmistrz przyrzekł, że otrzymam odpowiedź na piśmie i ja tej odpowiedzi na piśmie żądam. Proszę mi nie wmawiać, że jakąś odpowiedź otrzymałem, bo gdybym otrzymał, to miałby ją również przewodniczący.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Drugie pytanie dotyczyło pożyczki z NFOŚiGW w roku 2004. Odpowiedź radny otrzyma na piśmie.
Kiedy rozpoczęto procedury budowy hali sportowej? Tak, jak informowałem na piśmie wszystkich radnych w projekcie budżetu na rok 2005 inwestycja ta ma być finansowana i realizowana w przypadku otrzymania środków z Unii Europejskiej. Wszystkie projekty są przygotowane i czekamy na ogłoszenie terminów zgłaszania wniosków.
Modernizacja skrzyżowania ul. Kosynierów i ul. Szkolnej, czyli budowa ronda. Została wydana przez burmistrza Wrześni decyzja o warunkach zabudowy. Z tego, co wiem firma, która ma tę inwestycję finansować i wykonywać zaczęła procedurę rozpoczęcia budowy, czyli wystąpiła do starostwa o pozwolenie na budowę. Według słów właściciela firmy budowa ma nastąpić w najbliższych miesiącach, tj. w I półroczu roku 2005.
Wysłanie sprawozdania z wykonania budżetu do RIO. To sprawozdanie zostanie wysłane dzisiaj. Będziemy tutaj się posługiwać normalnym trybem kontaktów z RIO, czyli pocztą elektroniczną.
Wielbłąd. Nie jest to żart. W parku kiedyś było małe zoo i w porozumieniu z właścicielem terenu p. Romanem Mycielskim uzgodniliśmy, że w budynku, który jest nie używany, a daje się adaptować pojawi się zwierzę zwane wielbłądem. Mam nadzieję, że nie będzie kosztował nic, ponieważ mamy go otrzymać za darmo od zoo w Poznaniu. Myślę, że będzie to atrakcja zwłaszcza dla dzieci.
Realizacja uchwały nr XXX/274/2005. ZGM wyjaśnia sprawę użytkowania i zagospodarowania terenu, o który radny pytał, bo okazuje się, że tam są nieuregulowane sprawy pomieszczeń gospodarczych mieszkańców najbliższych posesji. Sprawa jest więc na etapie wyjaśnień.
Gazyfikacja centrum miasta, czyli ul. Warszawskiej i Fabrycznej. Sprawa jakby nie dotyczy UMiG, ponieważ po zmianie przepisów rozbudową sieci gazowej zajmuje się komercyjna firma, którą jest Wielkopolska Spółka Gazownicza. Sprawa przypomina trochę sytuację z kanalizacją. Ostatnia inwestycja wykonana przez gminę w zakresie gazyfikacji, to była budowa sieci gazyfikacyjnej wzdłuż ul. Jana Pawła II w roku 1997. Po 8 latach na tej ulicy jest podłączonych do tej sieci około 30% potencjalnych odbiorców. To jest zapewne kwestia kosztów, które trzeba ponieść podłączając się do sieci. A jeśli chodzi o ul. Koszarową i pójście w kierunku bloków osiedla mieszkaniowego, to jest podobnie kwestia spółki gazowej, a po drugie wydaje mi się, że jest rzeczą nieprawdopodobną, przynajmniej na dzisiaj, żeby Wrzesińska Spółdzielnia Mieszkaniowa przebudowała te bloki z sieci ciepłowniczej na gazową. Myślę, że z powodów technicznych, kosztowych i wielu innych nie ma podstaw do tego, by rozbudowywać tę sieć w tym kierunku.
Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami Wielkopolskiej Spółki Gazowniczej. Na początku marca odbyło się spotkanie z inicjatywy Wrześni z władzami gmin powiatu wrzesińskiego i mają powstać zupełnie nowe odnogi sieci gazowniczej, zasilającej np. gminę Miłosław, skorzystają na tym także mieszkańcy naszej gminy. Podczas tego spotkania dowiedzieliśmy się od spółki gazowniczej, że w roku 2005 największa ilość pieniędzy przeznaczonych na inwestycje przez tę spółkę będzie zainwestowana na terenie Wrześni. Będzie prowadzona sieć do terenów inwestycyjnych wokół węzła autostradowego oraz od nitki w Kaczanowie w kierunku terenów inwestycyjnych sprzedanych przez powiat wzdłuż ulicy Klonowej i będzie możliwość podłączania posesji indywidualnych. Z tego, co wiem są też plany położenia sieci wzdłuż ul. Warszawskiej we Wrześni.
Krystyna Poślednia, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Września: Podłączenie sieci gazowej do szkoły w Kaczanowie pozwoliło obniżyć koszty paliwa o 1/3. Wcześniej było to ogrzewanie olejowe. Gaz jest tańszy niż olej opałowy.
Sprzęt po kuchni Dziennego Domu Pomocy Społecznej. Wartość tej kuchni wynosiła około 70 tys. zł. Wszystko to zostało zinwentaryzowane. Pani dyrektor Anna Prusak przedstawiła informację, jaki tam był sprzęt. Sprzęt ten posłużył do doposażenia stołówek oświatowych. Złożyłam propozycję burmistrzowi, żeby w pierwszej kolejności w sprzęt ten doposażyć przedszkola, ponieważ one wydają 3 posiłki dziennie. Na tę okoliczność zostały sporządzone odpowiednie protokoły. Może się zgadzać, że tam wciąż pojawiały się inne osoby i zabierały sprzęt. Wszystko jest przekazane protokołami i każda z placówek wprowadziła to na swój stan majątkowy. Nawet sprzęt drobny w ten sposób został przekazany. Jeżeli będzie potrzeba, to ta dokumentacja może być udostępniona radnym do wglądu w Biurze Rady Miejskiej. Najwięcej sprzętu otrzymało Przedszkole nr 1.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Pytanie dotyczące terenów po byłym „Stokbecie” przy ul. Wrocławskiej. Teren oraz obiekty po całym „Stokbecie” zostały sprzedane różnym podmiotom. W niektórych obiektach dzisiaj jest prowadzona działalność gospodarcza. Jednym z nabywców 2 działek o łącznej wielkości 5-6 ha był przedsiębiorca prowadzący działalność we Wrześni, a mieszkający niedaleko Kalisza. Ten przedsiębiorca działa w ten sposób, że postanowił nabyć tę nieruchomość i ją mieć. W pewnym okresie zajął się wyburzeniem pewnych obiektów, które uznał za zbędne. Od czasu do czasu staram się z nim kontaktować, ponieważ podczas wizyt potencjalnych inwestorów teren ten zawsze wzbudza zainteresowanie, ale te zgliszcza i cena terenu odstraszają, mimo że położenie jest niezłe. Często inwestorzy wolą kupić gołe pole niż teren zabudowany, ponieważ inwestorzy zagraniczni obawiają się tego, co może być w ziemi.
Co do tego, że jest bałagan, to niespecjalnie gmina ma możliwość wpłynięcia na właściciela, by teren ten uporządkował.
Radny Czesław Duch: Skoro wiemy, kto jest właścicielem tego terenu, to chodzi tylko o to, żeby posprzątać.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Nieraz interweniowaliśmy w tej sprawie, powołując się na uchwałę porządkową, ale my nie możemy wkraczać na teren prywatny.
Mirosław Morawski, komendant Straży Miejskiej we Wrześni: Ten pan rozmawia z nami tylko przez kancelarię adwokacką, a wiadomo jak się w ten sposób rozmawia. Zwróciliśmy się także do nadzoru budowlanego, żeby nam pomóc. Otrzymaliśmy odpowiedź, że nadzór budowlany rozważa możliwość zawiadomienia prokuratury ze względu na to, że niektóre z budynków zostały rozebrane. Ten pan jest również właścicielem rzeźni. Gdy sprawa zaczęła się opierać o wymienione organy, to rzeczywiście trochę to zabezpieczył.
Radny Ryszard Szwajca: Jeżeli nie idzie, to proszę z urzędu zamówić tę usługę w PUK-u, a później obciąży się przy innej okazji właściciela.
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Powyższa propozycja nie jest zgodna z prawem i nie będę się wypowiadał na ten temat.
Kolejne pytanie dotyczyło jakości obsługi na poczcie przy ul. Warszawskiej. Jest to firma półkomercyjna, która w coraz większej ilości usług ma coraz więcej konkurentów i nie jest już tak monopolistyczna, jak kiedyś, a na razie jest jak jest. Burmistrz nie może nakazać kierownikowi poczty, żeby klienci byli grzeczniej obsługiwani. W tym roku udało się nam namówić pocztę drogą perswazji do zamontowania podjazdu lub windy dla niepełnosprawnych podczas planowanego remontu.
Radny Czesław Duch: Małe rzeczy składają się na całość i na wizerunek naszego miasta. Nie słyszy się narzekań ludzi np. na pracę naszej gminy czy starostwa i innych urzędów, natomiast bez przerwy słyszy się narzekania na pocztę. Mam pomysł. Może komisja bezpieczeństwa i polityki społecznej zaprosiłaby kierownika poczty na swoje posiedzenie i przekazała spostrzeżenia na temat funkcjonowania poczty?
Tomasz Kałużny, burmistrz Miasta i Gminy Września: Forma zaproszenia dowolnego szefa instytucji działającej na terenie Wrześni oczywiście jest jak najbardziej dopuszczalna.
Radny Ryszard Szwajca: W warunkach zamówienia publicznego na oczyszczanie i sprzątanie miasta zawarł burmistrz sprzątanie ulic wokół ratusza, a o osiedlach nie jest nawet wspomniane, ale jest napisane, że według wskazania urzędu. W związku z tym ma pan możliwość, jako burmistrz wskazać, co mają sprzątać.
Krystyna Poślednia, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Września: W umowie jest określone, że codziennie ma być sprzątane centrum miasta i w drugiej kolejności pozostały teren. Mieli państwo dobry przykład przed świętami, kiedy posprzątaliśmy całe miasto. Ulice: Wrocławska, Daszyńskiego, Kolejowa i dalej są to ulice krajowe i powinien zarządca je sprzątać, ale zostały posprzątane z uwagi na okres świąteczny. Nakazanie przedsiębiorstwu sprzątnięcie terenu posesji wiąże się z zapłaceniem za tę usługę. Faktycznie, potem można kogoś podać do sądu i poprzez komornika dochodzić roszczeń. Proszę używać ścisłych określeń i wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.
Pkt 11
Wobec wyczerpania porządku obrad przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni radny Maciej Baranowski o godz. 20.00 zamknął posiedzenie Rady.
Protokół zawiera 18 ponumerowanych stron.
Wszystkie załączniki znajdują się do wglądu w Biurze Rady Miejskiej w Urzędzie MiG Września.
Przewodniczący Rady Miejskiej we Wrześni:
Maciej Baranowski
/-/
Protokolant:
Robert Klimczak
/-/